Skarpeta świąteczna w nieco innym wydaniu. Na zielono :D Uszyta w jeden wieczór, bo co tu wymyślić jak się nie ma, ani więcej czasu, ani lepszych materiałów- czyt. czerwonego ;) Uszyta z materiału który kiedyś był moją tuniką :D Do tego znalazłam kawałki świątecznych tasiemek i voilà Koniecznie dzisiaj musiała być oddana w przedszkolu- nie wiedzieć czemu, bo nawet na mikołajki za szybko. Nie będę się rozpisywać, wiec tylko pokażę moje zmagania :) Oczywiście taką skarpetę tez szyłam pierwszy raz, wiec proszę o wyrozumiałość ;) Kolor oczywiście przekłamany, a najbliższy oryginałowi jest na drugim zdjęciu. Materialy Ikea.
Edit:
Skarpetę zgłosiłam na wyzwanie u Kasi. Wyniki
tutaj.
*************************************************************
Zielona w kolorze choinki:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna:)
Pozdrawiam
Zielona? Czemu nie! Bardzo oryginalna i na pewno Mikołaj jej nie pominie wśród mnóstwa czerwonych ;-)
OdpowiedzUsuńjak na pierwszy raz to jest bardzo dobrze ;) ja jestem pod ważeniem. A kolor zielony również kojarzy mi się ze świętami, z choinką głownie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna skarpeta1 Uwielbiam takie rzeczy :) A przy okazji dziękuję za miłe słowa i udział w moim candy :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba i tak sobie myślę, że taką zaraz uszyje a nawet dwie i powieszę na kominku, będzie świątecznie :)
OdpowiedzUsuń