Na zamówienie powstała czarna- męska bransoletka- odpowiednio szersza i dłuższa od wersji damskich. Dla potrzeb blogowych moja kolorowa tez się doczekała sesji fotograficznej.
Dostałam tez wyróżnienie od Ani z bloga http://haftmatematyczny.blogspot.com
O wyróżnieniu można poczytać tutaj. Ani bardzo dziękuję. Kto nie widział jeszcze jej pięknych haftów- serdecznie zapraszam do obejrzenia Ani prac. Nie będę znów nominować kolejnych blogów, gdyż już raz to robiłam :) VERSATILE BLOGGER to nagroda dla Wszechstronnego Bloga.
Jak byłem w podstawówce to uczyłem się takie robić, ale wychodziły koślawe. Chyba za mocno za sznurki pociągałem. A Twoje to zawodowe są, równiutkie... :))
OdpowiedzUsuńteż robiłam takie bransoletki :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wyróżnien :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przejrzenie bloga tak dokładnie :) Życzę szczęścia w losowaniu 31 maja :)
OdpowiedzUsuńOj, pamietam te bransoletki, to byly czasy! Jedna jedyna tylko zrobilam w zyciu - na inne juz nie starczylo mi silnej woli i dyscypliny ha ha ha! Gratuluje wyroznienia! ;)
OdpowiedzUsuńTakie bransoletki robiła moja siostra,Twoje też mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńJesteś zapisana na moje candy:):):)Tylko napisz dlaczego chcesz króliczka.Pozdrawiam serdecznie:)
Też je kiedyś robiłam:) super sprawa, wiesz może jak usunąć weryfikację obrazkową?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe bransoletki są nieśmiertelne :)) Plotłam kiedyś takie, jeszcze w podstawówce;) wszyscy to robili :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i udział w moim Candy :)
Pozdrawiam!
Też spędzałam mnóstwo czasu na wiązaniu tych makramowych bransoletek :) Nawet sobie kiedyś książkę kupiłam z różnymi rodzajami węzełków... Ale masz rację... Trzeba sporo czasu, żeby je zrobić, a tego ciągle mało :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Podziwiam cierpliwość dziergania tych mulinowych bransoletek, jeden supełek, 2,3 ....zliczenie ich chyba niemożliwe i jakie równiutkie:] Super:]
OdpowiedzUsuńdziękuję JESZCZE RAZ ZA ODWIEDZINY I ŻYCZENIA :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dziękujemy za udział w candy i życzymy szczęścia. Po drugie, milutko tu Ciebie, na pewno będziemy zaglądać częściej :) a po trzecie od zawsze bardzo podobały mi się bransoletki z muliny, fajnie wyglądają w połączeniu z innymi duperelkami na nadgarstku. Może nauczę się kiedyś je robić :) Pozdrawiamy z bublowni/ Ada z Magdą
OdpowiedzUsuń